Z SERII ZRÓB TO SAM (DIY)

Macie może też jakiś stary sweter, którego szkoda Wam wyrzucić bo jest cieplutki i miły, ale zbyt nudny żeby w nim gdzieś wyjść?

Ja ostatnio robiłam porządki w szafie i właśnie na taki sweter się natknęłam - zastanawiałam się czy się go pozbyć, czy może da się go w jakiś łatwy sposób przerobić. Popatrzyłam trochę w internecie i wpadłam na pomysł małej przeróbki:-)

 co potrzebujemy? a więc właśnie ten chyba niechciany sweter no i w wybranym przez siebie kolorze cekiny (mogą też być perełki), nici no i trochę czasu:)

ja wybrałam cekiny dwukolorowe i na zmianę je przyszywałam do swetra

a tu już efekt końcowy

i jak Wam się podoba sweter z małą ilością tak zwanego "blinki blinki"? :)

ZIMOWE WIECZORY

no i w końcu jednak nadeszła do nas zima i minusowe temperatury, aż rano strach z łóżka się wychylić. Czy nie mielibyście nieraz ochoty zapaść w zimowy letarg i obudzić się dopiero jak pojawi się wiosna i jak znów będzie ciepło?
No ale niestety to nie jest takie proste i trzeba jakoś dawać sobie radę w te chłodne dni. Więc jak najlepiej spędzić chłodny zimowy wieczór? .
Zapewne dobrym pomysłem dla tych którzy posiadają kominek w domu czy mieszkaniu jest jego rozpalenie i w wygodnym fotelu otulić się w koc i z dobrą książką spędzić czas przed kominkiem..przy czym nie można zapomnieć o ciepłej herbatce lub grzańcu:)

jak się Wam nie chce rozpalać w kominku lub go nie macie - to duża ilość świec też sprawi, że pokój będzie bardziej przytulny i wyda się cieplejszy.

źródło: www.pinterest.com

konieczna jest oczywiście wygodna kanapa lub fotel - z dużą ilością poduszek i ciepłym kocem

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

i jeszcze jak będziemy mieli domowej roboty grzańca - to już na prawdę nie ma po co wychodzić za drzwi - zwłaszcza przy tak mroźnych wieczorach.

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

żeby spędzić taki miły wieczór na kanapie czy fotelu to oczywiście konieczna jest jeszcze dobra książka lub ciekawy film, macie jakieś swoje ulubione i godne polecenia?

BABY R(B)OOM

źródło: www.pinterest.com

a teraz coś dla świeżych lub przyszłych mam. Wiele z moich przyjaciółek w zeszłym i tym roku urodziło lub spodziewa się swojego maleństwa i tak sobie pomyślałam, że może warto zainspirować Was kilkoma ciekawymi pomysłami na urządzenie pokoju dla swojej pociechy.

źródło: www.home-designing.com

źródło: http://www.home-designing.com

źródło: www.socialcafemag,com

źródło: www.home-designing.com

źródło: www.digsdigs.com

źródło: www.wattpad.com

źródło: www.kenlauher.com

źródło: www.homedit.com

źródło: www.funkydiva.pl

źródło: www.home-designing.com

źródło: www.weedecor.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

źródło: www.pinterest.com

i jak podobają się Wam te inspiracje? ja przyznam, że jestem fanem kolorów pastelowych.

NIEDZIELA

Wygodny i ciepły niedzielny strój na niedzielną kawę w mieście

1. luźny ciepły i wygodny sweter

2. dżinsy skinni marki seven for all mankind

3.  wygodne, ciepłe i może niezbyt ładne buty marki ugg australia

4. no i koniecznie ciepła kurtka

BORNEO

Na końcu mojej podróży trafiłam na wyspę Borneo - głównym powodem wyboru tej wyspy było zobaczenie orangutanów, można je spotkać jedynie na dwóch wyspach na Sumatrze i właśnie na Borneo.

Ale zanim dotarłam do orangutanów, najpierw była wyprawa łódką po jeziorze aby zobaczyć Nosacze. Czy znacie te dowcipne i niestety naprawdę brzydkie małpki?

Niestety pogoda nie sprzyjała naszej wyprawie i zanim zaczęło lać udało mi się niestety tylko jedno zdjęcie zrobić.

a tak wyglądają te brzydulki:)

źródło: Nosacz

A tu już spotkanie z orangutanami

Pamiętacie film "planeta małp"? jakoś poniższe zdjęcie mi się z tym filmem skojarzyło.

a tu zapatrzony na nas samiec

a w drodze powrotnej mały postój na ryneczku:)

I tak w skrócie wyglądała moja podróż po Indonezji, mam nadzieję że chociaż troszkę Wam się podobało:)

PAPUA

Kolej teraz na coś wyjątkowego dla tych którzy są fanami nurkowania. Po Flores dotarłam do Raja Ampat - ponoć najlepsze miejsce do nurkowania (wiem...wiem...już słyszałam to samo o Egipcie, Great Barrier Reef w Australii, oraz innych). Ale tu faktycznie było bosko i nie trzeba mieć uprawnień PADI aby zobaczyć korale, kolorowe rybki czy rekiny - do tego wystarczy rurka, maska i płetwy i już przy pierwszym wejściu do wody można podziwiać przepiękny świat podwodny:)

zachód słońca z tarasu

najsłodsza żabka jaką kiedykolwiek widziałam

przepiękne korale, niestety nie miałam aparatu podwodnego

łódź rybacka

Najpierw spędziłam kilka wspaniałych dni w raju..po czym jak się na początku wydawało trafiłam do piekła..

Chwilę przed świętami musiałam opuścić przepiękną wyspę na Raja Ampat, gdyż miałam booking tylko do 23 grudnia - ale jak zwykle za bardzo nie miałam dalszych planów i byłam pewna, że tak jak zawsze uda się na lotnisku kupić jakiś bilet do "cywilizacji" (planowałam spędzić święta na Bali), ale jak się okazało po przybyciu na lotnisko - nie było żadnych biletów dostępnych w normalnych cenach aby wydostać się z wyspy (niestety nie ja jedyna chciałam wyjechać z Papua na święta) jedyny dostępny bilet w bardzo normalnej cenie był do MANOKWARI - czyli jeszcze bardziej w głąb wyspy Papua. Ale oczywiście myśląc optymistycznie, stwierdziłam że będzie tam wspaniale i wybrałam się do Manokwari, gdzie wiedziałam że będę musiała spędzić cztery dni, ponieważ kolejny bilet który udało mi się stamtąd kupić na wyspę Borneo był dopiero na 27 grudnia.
A jak wspaniałe było Manokwari to zobaczcie sami:)

to były moje pierwsze wrażenia z "miasteczka"...w dodatku okazało się że w Manokwari panuje prohibicja i jedyna szansa na zdobycie jakiegokolwiek trunku procentowego widnieje jedynie na czarnym rynku...przyznam szczerze...myślałam że się rozpłaczę..

koniecznie trzeba zrobić zdjęcia z tubylcami oraz dzieciom, które na widok aparatu od razu pozują:)

świeże tuńczyki

no i jak się w kolejny dzień okazało, okolice Manokwari są przepiękne

nasi przewodnicy

Gdyby kogoś w drodze naszła ochota na zjedzenie świeżego kokosa, to nie ma żadnego problemu:)

chłopcy na plaży zbudowali armate..

Papua okazała się przepiękną i jeszcze bardzo rzadko przez turystów odwiedzaną wyspą - zwłaszcza miejscowości oddalone od Raja Ampat. Ludzie byli bardzo sympatyczni i pomocni jedyne co było ogromnym mankamentem - to śmieci, które niestety były obecne praktycznie w każdym miejscu - czy to na przepięknej niezaludnionej wyspie czy w centrum miasta. Niestety mieszkańcy Indonezji w ogóle nie dbają o swoje środowisko, co jest bardzo przykre, gdyż jeśli tak dalej pójdzie to chyba coraz mniej turystów zacznie odwiedzać ten cudowny kraj.